Już od kilku lat złoszczę się na siebie, ze robię kartki świąteczne w nocy przed ostatecznym terminem ich oddania - a mam przecież łatwiej - papierów mi nie brakuje, pozostałe materiały tez dostępne.
Cóż jestem mistrzem robienia wszystkiego na ostatnią chwilę - w tamtym roku jednak poprosiłam Sasi by kopnęła mnie w tyłek, jak tylko przyjdzie nowa kolekcja świąteczna. Papiery już poukładane na półkach w galeriowym magazynie - trzeba zakasać rękawy!
Oto efekt pierwszych zabaw z nową kolekcją - na początek kartka 5-minutowa - z gotowych elementów- chwila wycinania no nożyczkami i jest:
Elementy te są doskonałe dla początkujących scraperek, które nie mają maszynki, wykrojników i dziurkaczy- w zasadzie można mieć tylko papiery - a ciepłe i zabawne świąteczne kartki zrobią się same.